Już jutro Akademicy rozegrają dwudzieste ósme spotkanie w bieżącym sezonie Tauron 1. Ligi, mierząc się na wyjeździe z Krispolem Września. Na ostatniej prostej rozgrywek Akademicy znajdują się na dziewiątej lokacie. Zespół jutrzejszych gospodarzy zajmuje natomiast trzynastą pozycję i potrzebuje punktów, żeby uciec ze strefy spadkowej. Zapowiada się, więc bardzo ciekawy mecz w to sobotnie popołudnie.
Drużyna i kibice z Wielkopolski nie będą najcieplej wspominali sezonu 2020/2021. Niezależnie od wyników ostatnich trzech spotkań, ekipa z Wrześni notuje najgorszy sezon od awansu na pierwszoligowe parkiety w 2013 roku. Dodatkowo nad podopiecznymi trenera Mariana Kardasa w dalszym ciągu wisi widmo spadku. Żeby uniknąć tego najczarniejszego scenariusza, Pomarańczowi nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów w rywalizacji z AZS AGH Kraków, bowiem potem patrząc na tabelę czekają ich dwa jeszcze trudniejsze spotkania z Norwidem Częstochowa i KPS-em Siedlce.
Walka o utrzymanie nie przychodzi jednak łatwo, gospodarze jutrzejszego spotkania przegrali ostatnie cztery mecze, z czego dwa z zespołami z dolnej części tabeli. Ostatnią wygraną Września zaliczyła w Walentynki w rywalizacji z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Było to jedno z dwóch zwycięstw podopiecznych Mariana Kardasa w nowym roku kalendarzowym. Akademicy natomiast uciekli już nieco od strefy spadkowej, ale potrzebują jeszcze kilku punktów, żeby umocnić swoją pozycję zaraz za czołową ósemką.
Przypomnijmy, że pierwsza rywalizacja między AZS AGH Kraków, a Krispolem Września, mająca miejsce na Piastowskiej w połowie grudnia, zakończyła się zdecydowaną wygraną Akademików 3:0. Liczymy na to, że po wygranej z Jaworznem, Krakowianie utrzymają dobrą dyspozycję i ponownie zgarną dla siebie komplet punktów.