Zapowiedź meczu z Lublinem

Już jutro Akademicy na własnym parkiecie podejmą lidera rozgrywek Tauron 1. Ligi, którym jest LUK Politechnika Lublin. Zespół z Lublina jest w tym starciu zdecydowanym faworytem,
ale także najlepszym zdarzają się potknięcia.

Zespół naszych jutrzejszych gości, wcześniej znany jako LKPS istnieje zaledwie od 2013 roku, a już stoi przed szansą na dostanie się do czołówki polskiej siatkówki. Lublinianie mają obecnie 3 punkty przewagi nad Visłą Bydgoszcz i 4 oczka nad BBTS-em Bielsko Biała. Mimo tego, że podopieczni Dariusza Daszkiewicza zajęli fotel lidera, wcale nie mają najlepszego bilansu
meczowego ze wszystkich drużyn tegorocznych rozgrywek. Lublin z 23 rozgrywanych spotkań wygrał 19, to tyle samo ile zwycięstw ma na koncie zespół z Bielska-Białej, który rozegrał jedno spotkanie mniej. Druga w tabeli bydgoska Visła, ma natomiast na swoim koncie 20 wygranych spotkań i zaledwie dwie porażki. Czemu więc LUK Politechnika Lublin zawdzięcza pierwszą lokatę w rozgrywkach? Przede wszystkim, imponującej skuteczności, wszystkie z wygranych spotkań Lublinianie wygrywali za komplet punktów, z czego aż 15 z nich 3:0.

AZS AGH Kraków jest jedną z ośmiu drużyn której w rywalizacji z zespołem z Lublina udało się ugrać seta i jedną z trzech, która zrobiła to na terenie rywala, nie udało się jednak zgarnąć z wyjazdu do stolicy województwa lubelskiego żadnego punktu. Listopadowy mecz zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść gospodarzy.

Warto dodatkowo zaznaczyć, że to co wyróżnia Lublin spośród wszystkich zespołów obecnej Tauron 1. Ligi, to fakt że Lublinianie nie przegrali żadnego spotkania na swoim terenie od początku sezonu. Bilans spotkań 12-0 i setów 36-3 robi imponujące wrażenie. Na pocieszenie, można powiedzieć, że na wyjazdach zespół z Lubelszczyzny miewał problemy. Tutaj bilanse prezentują się następująco: 7-4, 26-13. Co ciekawe, miesiąc przed naszym jutrzejszym spotkaniem z Lublinem, nasi goście mierzyli się na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki i przegrali to spotkanie. Przypomnijmy, że zespół z Tomaszowa ma na swoim koncie taką samą ilość punktów jak Akademicy.

Zespół z Lublina jest zdecydowanym faworytem jutrzejszego starcia, ale Akademicy już niejednokrotnie zaskakiwali wyżej notowane zespoły. Wiemy że Lublinianie na meczach wyjazdowych nie są tak mocni, jak na własnym terenie. Pytanie czy zespołowi z Krakowa wystarczy umiejętności i zimnej krwi, żeby przeciwstawić się tak silnemu rywalowi. Przekonamy się już
jutro…

Autor: Piotr Mróz

Najnowsze artykuły

Skip to content